Nowe, bezpieczne drogi rowerowe wiodące wzdłuż rzek, skrajem wzgórz, przez łąki i lasy. Mosty, estakady, miejsca wypoczynku i inne fantastyczne konstrukcje zbudowane specjalnie dla wygody rowerowych wędrowców. Wszystko pośród pięknego górskiego krajobrazu, którym delektujemy się bez konieczności długich podjazdów. Taki świat marzeń stał się faktem w krainie u podnóża Tatr. Dziś Małopolska wita cyklistów po królewsku, tutejsze ambitne inwestycje nie mają sobie równych.

Przyjedź, zobacz, wypocznij znakomicie się bawiąc! Nasza tradycyjna wycieczka "w dół Dunajca" trwa 6 dni, w sam raz aby przejechać z Zakopanego do Nowego Sącza ale za mało, by poznać wszystkie nowe, atrakcyjne  ścieżki. Jak to zrobić? Skorzystać z poniższego, 10-dniowego programu.

Dzień 1 (niedziela):  Przyjazd do Zakopanego Można dojechać samochodem (i zaparkować na czas wycieczki obok hotelu), komunikacją publiczną, można też wsiąść do naszego autokaru, który przewozi turystów z rowerami z Krakowa na Podhale o godz. 12. W Zakopanem zatrzymujemy się na 2 noclegi, zwykle nieopodal doliny Białego Potoku.

Dzień 2 (poniedziałek) Zakopane - Nowy Targ - Zakopane   25-30 km  
Na rozgrzewkę łatwy etap. W Zakopanem rozpoczyna się trasa "Velo Dunajec", która doliną Białego Dunajca biegnie do Nowego Targu, miasta otoczonego sympatyczną rowerową obwodnicą. Stamtąd powrót pociągiem. Można też wjechać kolejką na Gubałówkę, dalej rowerem do Zębu - najwyżej położonej wsi w Polsce i przez Poronin wrócić do Zakopanego.

Dzień 3 (wtorek):  Zakopane - Nowy Targ   52 km (w tym dużo z górki)
Na grzbiet Gubałówki wraz z rowerem wjeżdżamy kolejką, potem już tylko w dół, przez długą podhalańską wieś Dzianisz do Chochołowa. To z jednej strony -  drewniany "żywy skansen", ale od niedawna - także świetne miejsce na kąpiel (baseny termalne). Potem prawdziwy rowerowy raj! Przez wąskie góralskie zagony, laski i torfowiska - częściowo przez Słowację biegnie nowiutka trasa rowerowa zbudowana na torowisku dawnej kolei. Liczne jej odgałęzienia pozwalają urozmaicić etap. Potem sanktuarium w Ludźmierzu i ścieżką nad samym brzegiem Dunajca wjeżdżamy do Nowego Targu.

Dzień 4 (środa): Nowy Targ - Niedzica/Czorsztyn  30 - 44 km
Z Nowego Targu wzdłuż Dunajca jedziemy - znów nowymi drogami nad samą rzeką - do Łopusznej i Dębna, z prastarym drewnianym kościołem. Potem warto odbić na południe, w dolinę Białki - dużej, górskiej rzeki zasilającej Dunajec. Tu podziwiamy jej osobliwy przełom pod Nową Białą. Odtąd znajdujemy się na terenie polskiego Spiszu, dawnej części wielkich Węgier, krainy o bogatej historii i specyficznym, odmiennym od podhalańskiego folklorze. W Niedzicy lub Czorsztynie, w sąsiedztwie dwóch zamków kwaterujemy na kolejne dwa noclegi.

Dzień 5 (czwartek) Wędrówki po Spiszu   30-60 km w zależności od wariantu
Wariant minimum na ten dzień to objazd Jeziora Czorsztyńskiego unikalną, malowniczą drogą zbudowaną wielkim nakładem sił w 2019 r. specjalnie dla rowerzystów.  Ambitniejszym proponujemy zatoczyć pętlę przez Łapszankę, Kacwin i słowacką Osturnię. To unikalna drewniana wieś rusińska - długa na wiele kilometrów ulicówka, cała zabudowana drewnianymi domkami pomalowanymi w fantazyjne kolory.

Dzień 6 (piątek): Niedzica/Czorsztyn - Szczawnica   ok. 30 km
Jedziemy brzegiem do Sromowców Niżnych, gdzie zatrzymujemy się przy pawilonie informacyjnym Pienińskiego Parku Narodowego. Tam podziwiamy widok na Trzy Korony, a w pawilonie - plastyczny model pasm górskich i dolin. Przejeżdżamy na słowacki brzeg rzeki do Czerwonego Klasztoru i wbijamy się drogą pienińską w głęboki przełom Dunajca. Jadąc tuż nad falami spienionej wody, widząc dookoła strome wapienne skały z kępkami osobliwych roślin i motyli przenosimy się na kilka godzin w zupełnie inną rzeczywistość. Pozdrawiamy turystów w tratwach, mając nad nimi tę przewagę, że w każdej chwili możemy się zatrzymać i zrobić zdjęcia.  Ładny jest też leżący po słowackiej stronie przełom Leśnickiego potoku, prowadzący do sennej wsi Leśnica. Tu możemy zostawić rower, wrócić busem do Czerwonego Klasztoru i jeszcze raz pokonać przełom - tym razem tradycyjnie, spływem. Za chwilę jesteśmy znów po polskiej stronie, w Szczawnicy. Po południu przejażdżka elegancką promenadą wzdłuż doliny Grajcarka, ścieżkami w dolnym i górnym parku zdrojowym. Kto chce jeszcze popedałować, może zrobić wypad w Doliną Białej Wody.

Dzień 7 (sobota): Szczawnica - Rytro/Piwniczna   55-60 km
Etap wiedzie przez tzw. zielony przełom Dunajca, gdzie rzeka wbija się między Beskid Sądecki i pasmo Lubania. Choć nie ma tu skalistych ścian, porośnięte buczynami stoki robią nie mniejsze wrażenie. Raz na lewym, raz prawym brzegu rzeki przesmykujemy dróżkami wśród ukwieconych chałup wsi Tylmanowa i Zabrzeż. Zaglądamy w otwarte drzwi starych stodół, spichlerzy i kurników. Pod Łąckiem, w krainie śliwowicy witają nas rozległe sady i znów - fantastyczne drogi rowerowe, imponujący rowerowy most, eleganckie miejsca na odpoczynek i piknik. W Gołkowicach żegnamy się z Dunajcem i  zmierzamy w górę doliny Popradu. Kwaterujemy w Rytrze - starej rycerskiej wsi u stóp zamkowych ruin lub nieco dalej - w Piwnicznej.

Dzień 8 (niedziela): Dolina Popradu   30-50 km
Poprad jest wyjątkową rzeką. Płynie z południowych stoków Tatr i przecina Karpaty na północ, tworząc zamaszyste meandry w głębokiej dolinie. Tego dnia możesz pojechać pociągiem aż do Krynicy i wrócić do hotelu korzystając z nowych ścieżek i mostów. Trasa biegnie częściowo na Słowacji, gdzie zachowały się drewniane łemkowskie wsie.

Dzień 9 (poniedziałek): Rytro/Piwniczna - Nowy Sącz   25-35 km
Zwiedzamy Stary Sącz, jedno z najpiękniejszych miasteczek Małopolski, z labiryntem uliczek i zaułków, w których zatrzymał się czas. Dalej trasa wiedzie przez piękną kładkę dla rowerzystów nad Popradem i drogę rowerową na nadrzecznym wale do Nowego Sącza - kolejnego zabytkowego miasta z okazałym rynkiem i secesyjnymi kamieniczkami. Po południu można odwiedzić ciekawy skansen i rekonstrukcję galicyjskiego miasteczka z 19 wieku.

Dzień 10 (wtorek): Zakończenie i odjazd.
Z Nowego Sącza powrót transportem publicznym. Jeśli przyjechałeś samochodem, możesz rano pojechać autobusem do Zakopanego odebrać auto. Na życzenie organizujemy transport prywatny z rowerem do Zakopanego  bądź Krakowa -  cenę ustalamy indywidualnie.

Zobacz też:

• Galeria ponad 100 zdjęć nowych ścieżek z sezonu 2019
• Zdjęcia trasy wokół Jeziora Czorsztyńskiego (ukończonej w październiku 2019)
• Trasy są zaznaczone na naszej dokładnej mapie rowerowej. Można zakupić ją tutaj, zdecydowanym na wyjazd możemy wysłać taką mapę za darmo.

Terminy 2025

DRX-1   27.04 - 06.05 majówka 
DRX-2   04.05 - 13.05
DRX-3   11.05 - 20.05
DRX-4   18.05 - 27.05
DRX-5   25.05 - 03.06
DRX-6   01.06 - 10.06
DRX-7   08.06 - 17.06
DRX-8   15.06 - 24.06
DRX-9   22.06 - 01.07
DRX-10  29.06 - 08.07
DRX-11  06.07 - 15.07
DRX-12  13.07 - 22.07
DRX-13  20.07 - 29.07
DRX-14  27.07 - 05.08
DRX-15  03.08 - 12.08
DRX-16  10.08 - 19.08
DRX-17  17.08 - 26.08
DRX-18  24.08 - 02.09
DRX-19  31.08 - 09.09
DRX-20  07.09 - 16.09
DRX-21  14.09 - 23.09
DRX-22  21.09 - 30.09
DRX-23  28.09 - 07.10

Usługi zawarte w cenie

• 9 noclegów w hotelach i pensjonatach na trasie w wybranej kategorii
• 9 x śniadanie
• Mapa rowerowa, dokładny opis trasy, dane GPS. Dodatkowo w terenie szlak oznaczony jest nalepkami.
• Transport bagaży pomiędzy hotelami
• Przejazd Kraków - Zakopane (w niektórych terminach)
• Darmowy parking obok siedziby firmy w Krakowie

Cena nie zawiera: dodatkowego wyżywienia, przejazdów kolejką na Gubałówkę, ewentualnych biletów wstępu do muzeów.

Dodatkowe usługi:

• Wyżywienie HP (9x ciepła obiadokolacja)
  
  • w kat. B: 680 zł 
  • w kat. A: 920 zł
    

• Wypożyczenie roweru na czas wycieczki: 350 zł
• Wynajem roweru ze wspomaganiem elektrycznym 900 zł
• Transport powrotny (z rowerem) Nowy Sącz - Zakopane lun Nowy Sącz Kraków - ustalany indywidualnie

• Nocleg (ze śniadaniem) w Krakowie przed lub po imprezie (trzygwiazdkowy hotel w centrum miasta):
  • Pokój 2-osobowy: 490 zł
  • Pokój 1 osobowy: 370 zł