Oto czarujący zakątek naszego północnego sąsiada. Litwę kojarzymy zwykle ze wspólną historią, wileńskim barokiem, zamkiem w Trokach, rzadziej pamiętając o mitycznej krainie puszcz i jezior. Która nie tylko drzemie w starych legendach, ale istnieje tu i teraz, co więcej – jest łatwo dostępna, także na rowerze w ramach naszego unikalnego, objazdowego programu.

Proszę sobie wyobrazić Mazury, ale bez tłumu turystów, z jeziorami i rzekami o wodzie jeszcze bardziej krystaliczno czystej. Drewniane wsie i miasteczka jak z kresowych bajek, dawne ziemiańskie dwory. Do tego skandynawska dzikość, elegancja i nowoczesność za niewygórowaną cenę. Pamiątką kulturowej spuścizny Rzeczpospolitej są oryginalne, polskie nazwy geograficzne.

Zapraszamy na pełen niecodziennych atrakcji objazd serca litewskich pojezierzy, ze startem i metą w Wiłkomierzu. Noclegi w pięciu niewielkich miasteczkach. Etapy łatwe, bardziej wyczynowi ujeżdżacze rowerów górskich bądź elektrycznych mogą wybrać ambitniejsze warianty przejazdu.

Dzień 1: (niedziela) Przyjazd do Wiłkomierza (Ukmergė)
Dzięki nowej sieci autostrad i ekspresówek dotrzemy tu samochodem z każdego zakątka Polski nawet w kilka godzin. Można też samolotem albo pociągiem przybyć do Wilna i potem godzinny transfer busem.
Miasteczko położone jest na wysokim brzegu rzeki Świętej, z platformą widokową na wzgórzu zamkowym. Zachowały się liczne drewniane wille, żydowska Synagoga i okazała molenna Starowierców. Nocleg w czterogwiazdkowym, kameralnym hotelu „Big Stone”. Wolne chwile można spędzić robiąc krótkie przejażdżki (np do parku miniatur) i plażując nad czystą rzeką.

Dzień 2: (poniedziałek) Wiłkomierz - Malaty   55 lub 66 km
Ruszamy na wschód i – w łatwiejszym wariancie trasy - już po 15 km widzimy błękit dużego jeziora i plażę we wsi Bolniki. Ambitniejszy wariant wiedzie szutrówkami w pagórkowatym, morenowym  krajobrazie. Warto zajrzeć do drewnianego kościoła w Szeszolach i odpocząć na jeziornej wyspie w Łazarcach. W Malatach, centrum turystycznym pojezierzy - także czeka nowy, elegancki hotel.

Dzień 3: (wtorek) Malaty - Ignalino   65 km
Wjeżdżamy w samo serce pojeziernej krainy. Z 36-metrowej wieży widokowej możemy podziwiać jezioro Białe Łokaje. Łabonary to zbudowane całkowicie z drewna najmniejsze miasto na Litwie o wyjątkowej urodzie. Ale największą atrakcją etapu jest zabytkowy młyn wodny w Ginutanach. Spływająca drewnianymi korytami spieniona woda tworzy miejsce do zabawy niczym w akwaparku. Potem jazda malowniczą ścieżką wzdłuż Jeziora Łusza.

Dzień 4: (środa) Ignalino - Uciana   50 km
W Ignalinie, centrum Auksztockiego Parku Narodowego zakręcamy na zachód. Dzisiejszy etap to czysta natura! Lasy i jeziora, dzikie plaże, kładki i ścieżki nad samymi brzegami.  Mijamy jezioro Bołosza z ośmioma wyspami i długie, rynnowe Jez. Tauroginie.

Dzień 5: (czwartek) Uciana - Onikszty   45 km
Na trasie jeszcze jedno Jezioro Rubiki – jedno z największych na Litwie. Potem we wsi Burbiszki zwiedzamy rozległy zespół dworski należący niegdyś do rodu Węcławowiczów, ze świetnie zachowanymi pałacowymi wnętrzami. Onikszty to ulubiony przez artystów kurorcik. Jest tu stacja-muzeum kolejki wąskotorowej, sklepy z oryginalnymi suwenirami, galerie sztuki. Oraz hotel ze SPA w którym nocujemy.

Dzień 6: (piątek) Onikszty - Wiłkomierz   48 km
Po jeziorach czas na etap nadrzeczny. Pedałujemy po wygodnej ścieżce nad brzegiem Świętej – najdłuższej rzeki  płynącej w całości przez terytorium Litwy. Także jej woda jest czysta jak kryształ a piaszczyste brzegi zapraszają do kąpieli. Potem szlak wiedzie przez puszczańskie rezerwaty do bardzo efektownej kładki zawieszonej  wysoko w koronach drzew, z kolejną wieżą widokową. W Wiłkomierzu zamykamy pętlę, kręcąc obrotową rzeźbą-kamieniem przed hotelem Big Stone.

Dzień 7: (sobota) Zakończenie
Rowerową wycieczkę możemy oczywiście uzupełnić o tradycyjne zwiedzanie zabytków Wilna, Kowna i Troków zatrzymując się tam na dodatkowe noclegi przed lub po imprezie. Można też pojechać do Kłajpedy i przez kolejny tydzień zaliczyć rowerowo  Litewskie wybrzeże

Zobacz więcej zdjęć! galeria na fb