portal wczasów aktywnych

 

Tyrol - Jezioro Garda

 

Jezioro Garda jest nie tylko największe we Włoszech, ale urzeka wyjątkowo dramatyczną scenerią. Jego północna część wbija się  pomiędzy alpejskie szczyty, tworząc wysmakowaną mieszaninę śródziemnomorskiej roślinności i skalnych urwisk. Kibice sportowi z pewnością wiedzą, że na drogach wokół Gardy odbywa się wiele imprez kolarstwa szosowego.

Z kolei dla cyklistów rekreacyjnych, Garda jest świetną metą kilkudniowej podróży z tyrolskich przełęczy, dolinami rzek Eisack i Adygi. Jedzie się niemal wyłącznie po oddzielonych od ruchu samochodowego nowiutkich, asfaltowych ścieżkach, w rowerowych tunelach i po wiaduktach - istnych cudach rowerowo-drogowej inżynierii. Niemal ocieramy się i pionowe skały, mijamy po drodze gwarne średniowieczne miasta i niezliczone zamki.

To obok trasy Otwiera wewnętrzny odsyłacz w aktualnym oknieDolomity-Wenecja - druga opcja zjazdu z alpejskich wyżyn ku południowemu słońcu. Trasa łatwa, polecana zarówno osobom starszym jak i rodzinom z dziećmi.

Dzień 1: Przyjazd do Brixen
Brixen (wł. Bressanone) leży na głównym transalpejskim szlaku, tuż za przełęczą Brenner. Łatwo tu dotrzeć pociągiem lub samochodem (z Cieszyna 880 km, autostradami przez Wiedeń - Salzburg). Jest tu przepiękna starówka z niekończącymi się podcieniami i słynną katedrą.

Dzień 2: Toblach - Brixen   65 km
Rano organizujemy transfer do Toblach (wł. Dobiacco) - znanej miejscowości wypoczynkowej w Tyrolu południowym. Z początku szlak rowerowy wiedzie u wylotu doliny Pragser Tal, w pobliżu jeziora zaporowego Olanger, następnie doliną potoku Rienz do pierwszego z zabytkowych miast - Bruneck. Zachował się tu zamek, średniowieczna starówka z czterema bramami i Stadtgasse - przy której rozsiadły się zdobione kolorowymi freskami kamienice. Kontynuujemy jazdę doliną Pusteral a później doliną Eisacktal. Niedaleko Brixen znajduje się opactwo Neustift, które można zwiedzić.

Dzień 3: Brixen - Bolzano   40 km
Wędrujemy dalej doliną Eisacktal wzdłuż rzeki o tej samej nazwie. Po drodze mijamy niezliczone winnice produkujące głównie białe wina, oraz piękny widok na malownicze miasteczko Chiusa. Dojeżdżamy do Bolzano, stolicy Tyrolu Południowego, która ma wiele do zaoferowania.

Dzień 4: Bolzano - Meran - Bolzano   45 km
Rano jedziemy pociągiem do Meranu (przejazd wraz z rowerem zawarty w cenie), za czasów austro-węgierskich jednego z najmodniejszych alpejskich uzdrowisk. Tam czeka nas rowerowy spacer po promenadach, zwiedzanie ogrodów zamku Trauttmansdorff a potem łagodny zjazd doliną Adygi z powrotem do Bolzano.

Dzień 5: Bolzano - Trydent   65 km
Jedziemy wprost na południe rozszerzającą się doliną Adygi, którą otaczają porośnięte winnicami zbocza. Dawnego szlaku handlowego co chwila strzeże jakiś zamek. Meta w Trydencie - starożytnym mieście biskupim o burzliwej historii, dziś niezwykle gwarnym i kolorowym. Są dwie opcje przejazdu - łatwy, po nadrzecznych wałach i krajobrazowy - torowiskiem kolei do regionu Überetsch (wł. Oltradige) następnie do Kaltern i Jeziora Kalterer See. 

Dzień 6: Trydent - Riva del Garda/Torbole   45 km
Doliną Adygi jedziemy jeszcze do Rovereto, miasta tkaczy, którego nazwa bynajmniej nie pochodzi od roweru. Tu odbijamy na zachód, mamy do pokonania niewysoką przełęcz Passo S. Giovanni (387 m n. p. m.) ale ścieżka, również wiodąca torowiskiem dawnej kolejki, pozwala uporać się z nią dość łatwo. Wkrótce otwiera się przed nami wspaniały widok na Jezioro Garda otoczone skałami i elegancki kurort Riva.

Dzień 7: Zakończenie i powrót, wzgl. przedłużenie pobytu nad Jeziorem Garda. Do Toblach można powrócić środkami komunikacji publicznej (autobus z Riva do Rovereto, dalej pociągiem), lub podstawionym busem, który zabiera również rowery - tę opcję polecamy uczestnikom z własnymi rowerami.

 Otwiera wewnętrzny odsyłacz w aktualnym oknieZobacz galerię zdjęć

 Otwiera zewnętrzny odsyłacz w nowym oknieZobacz reportaż filmowy z odcinka Trydent - Rovereto

 

Niestety w sezonie 2024 nasz lokalny partner nie oferuje już tej ciekawej imprezy. Postaramy się znaleźć alternatywne oferty na tę trasę.

 

 


 

Dalej na południe?

Wokół Jeziora Garda nie ma ścieżek rowerowych, drogi są pełne aut i nadają się raczej do kolarstwa szosowego. Jest jednak inny wariant oferowany turystom: Rejs statkiem na południowy brzeg, następnie kontynuacja po Nizinie Padańskiej nad Adriatyckie laguny. Jedną z ofert znajdziesz na stronie: Otwiera wewnętrzny odsyłacz w aktualnym oknieBolzano - Garda - Wenecja